czwartek, 6 grudnia 2012

co zabrać ze sobą ..

..oto jest pytanie..

na pewno inaczej przygotowujemy się na pobyt 3 tygodniowy inaczej na tydzień, ale są rzeczy,  które warto zabrać ze sobą, jadąc nawet na kilka dni.

zaczynajmy:
nie ma telewizorów -mi to osobiście nie przeszkadzało, ale niektórzy nie wyobrażają sobie życia bez tv
laptop - dla mnie laptop to była ważna sprawa. Miałam ze sobą nawet dwa -jeden do pracy, drugi do bajek dla Młodego. (jak się domyślacie jak ja pracowałam on tłukł bajki - z jednym kompem by nie przeszło) Wi-fi jest wszędzie, słyszałam jednak, że są pokoje w których zasięg był mizerny - dlatego  bajki na płycie awaryjnie polecam zabrać.

lampka nocna - jak ktoś lubi czytać - niezbędna sprawa :) ale nie tylko dla wielbicieli literatury się przydaje. Dzieci zwykle padają dość wcześnie, szkoda, żeby spały przy górnym świetle.

przedłużacz - nie wiadomo jaki będzie rozstaw gniazdek - mi się przydał.

czajnik elektryczny - inaczej zapomnijcie o herbacie czy kawie w pokoju.

klamka do okna - w niektórych pokojach nie ma w oknach klamek, czasem grzejniki tez nie mają pokręteł do regulacji .. jak się trafi pokój bez klamki w oknie i z grzejnikiem odkręconym na full to  można się ugotować!

papier toaletowy -w łazienkach brak

ręczniki papierowe - ja się nie odnajduję bez ręczników papierowych, a przy dzieciach zawsze coś się wyleje, stolik zachlapie itd

mydło w płynie

proszek do prania -jest możliwość skorzystania z pralki - jeżeli ma się własny proszek

woda niegazowana - na terenie ośrodka nie kupicie, w kawiarence jest tylko woda z bąbelkami. Ja robiłam herbatę i kawę z wody butelkowanej.

dla dzieciaków zabawki, kolorowanki itp

w zimę sanki - nie ma możliwości wypożyczenia. Na miejscu można kupić za 30 zł sanki z plastyku.

kocyk, żeby nakryć kanapę lub łóżko z pościelą

poduszki - w niektórych pokojach poduszki są bardzo płaskie - my mieliśmy poduszki w porządku

przynajmniej dwie pary zimowych butów (pierwszy spacer skutkuje mokrym obuwiem, zanim wyschną zwykle idzie się na drugi spacer :) )

w pokojach brakuje zasłonek

warto zabrać ze sobą jakieś jedzenie tzn jeżeli się okaże że dziecko Wam się rozchoruje, co skutkuje brakiem możliwości opuszczenia pokoju - to można umrzeć z głodu czekając na dostawę jedzenia tzn nam w pierwszym dniu zapomniano dostarczyć posiłki do pokoju. W sumie ani razu nam nie dostarczyli..    

jak lubicie kawę z mlekiem to proponuję zakupić kilka małych opakowań po 200 ml mleka uht - 200 ml szybko wypijecie, a zamknięte opakowania mogą stać w temperaturze pokojowej.

jak coś mi się jeszcze przypomni to uzupełnię listę      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz